Europejskie drzewa przyszłości
Wyrzuceni przez kwitnącą gospodarkę, która faworyzowała już bogatych, przeprowadziliśmy się z Dublina do Wicklow - "Ogrodu Irlandii" - kiedy miałem jedenaście lat. Dom był mały, ale widok wspaniały: mozaika falujących pól i lasów witająca 15 kilometrów nadmorskich mokradeł i kamienistej plaży. Upływ czasu, powolne, ale nieubłagane tik-tak rozwoju, został naznaczony stopniowym wkraczaniem nowych osiedli mieszkaniowych…